![Przejdz do dołu strony](strzalka_dol.gif) | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Troche humoru ;-) | ![](fb.png) |
| | gumis | 08.02.2010 13:36:00 | ![](avatar.asp?id_zdjecia=44629)
Grupa: Administrator ![](star.gif)
Posty: 15 #444357 Od: 2010-1-26
| Jedna koleżanka żali się drugiej: - Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu. - Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku! Minęły dwa dni: - Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów. - Coś ty? Nie zadziałało? - Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opier**lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra...
Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta: - I co z nim nie tak? Czy jest za mały? - Nie, nie jest za mały. - Czy jest za duży? - Nie, nie jest za duży. - A może pana boli? - Nie, nie boli mnie. - To co z nim jest? - Fajny co???
Wiek mężczyzn:
0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny. 20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny. 30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny. 40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić. 50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować. 60- ... lat - wypada zmienić markę.
Wiek kobiet:
0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta. 20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna. 30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała. 40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna. 50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.
![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) ![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) ![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) | | | gumis | 18.07.2010 08:59:27 | ![](avatar.asp?id_zdjecia=44629)
Grupa: Administrator ![](star.gif)
Posty: 15 #558319 Od: 2010-1-26
| Kowalska się uparła, żeby ją Kowalski zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu... - Dzień dobry, panie Kowalski! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona. W sali podbiega natychmiast kelner. - Dla pana ten stolik co zwykle? Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej rozwiązać tasiemki. - Ko-wal-ski! Ko-wal-ski! - skanduje sala. Tego już Kowalskiej było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. Kowalski za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Kowalska całą drogę robi Kowalskiemu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi: - Co, Kowalski, takiej pyskatej k... tośmy jeszcze nie wieźli.
![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) | | | gumis | 18.07.2010 09:07:52 | ![](avatar.asp?id_zdjecia=44629)
Grupa: Administrator ![](star.gif)
Posty: 15 #558320 Od: 2010-1-26
| Mąż wyjechał na delegację i żona zaprosiła do domu kochanka. Spółkują i nagle słychać pukanie do drzwi. Kobieta mówi: - To na pewno mój mąż, schowaj się w kuchni. Okazuje się jednak, ze to drugi kochanek. Zaczynają bara-bara, a tu znowu ktoś puka do drzwi. Niewierna żona ukrywa kochanka w łazience. Otwiera drzwi, a to trzeci kochanek. Zaczynają się wiec zabawiać a tu znów ktoś puka. - To mój mąż, ukryj się w... (kobita się zastanawia gdzie go schować bo kuchnia i łazienka już zajęte, zatrzymuje wzrok na stojącej w rogu zbroi) tej zbroi. Okazuje się, ze to naprawdę mąż szybciej wrócił. Zabiera się do żony i nagle z kuchni wychodzi facet i mówi: - Z gazem jest już wszystko w porządku, biorę kasę i spadam. Baraszkują dalej a z łazienki wychodzi kochanek i mówi: - Spłuczka już nie przecieka. Biorę 5 zł i uciekam. Gostkowi w zbroi jest już niewygodnie i myśli, jakby się stamtąd wydostać, bo nie zanosi się na krotki numerek. W końcu rusza się i wskazuje na drzwi: - Na Grunwald tędy?
![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) ![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) |
![Przejdz do góry strony](strzalka_gora.gif) | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|